Dlaczego dziewczyny rzadziej grają w gry?

Choć od wielu lat liczba kobiet w grach rośnie, to wciąż stanowią one mniejszość i nie zapowiada się na to, że w przyszłości mogłyby dogonić swoją liczebnością mężczyzn. Oczywiście nie ma w tym niczego złego, ale w grach często spotykamy elementy, które zniechęcają je jeszcze bardziej do regularnego grania albo przyznawania się, że są kobietami. To niestety może przeszkadzać im w odszukaniu rozrywki odpowiedniej dla nich.

Seksizm wciąż obecny w grach

W wielu grach sieciowych wciąż spotkamy wielu mężczyzn, którzy nie potrafią zachować się przy obecności kobiet. Kiedy jeden z graczy decyduje się odezwać i okazuje się, że jest dziewczyną, część z pozostałych członków drużyny może zacząć rzucać w jej stronę nieprzyjemne żarty, uwagi na temat jej umiejętności czy nawet zacząć się na nią wydzierać i molestować ją słownie przez komunikator. To bardzo częste zachowania, które zniechęcają sporą liczbę graczy, jeśli nie do samego grania, to do ujawniania swojej prawdziwej płci. I trudno się temu dziwić, bo przecież nikt nie lubi być wyzywany tylko dlatego, że osoba po drugiej stronie ma ze sobą problemy.

Spora ilość agresji w grach sieciowych

To nie do końca prawda, że gry wywołują w młodych ludziach agresję. Raczej są jej aktywatorem. Jeśli ktoś ma naturalną skłonność do wkurzania się z byle powodów, to gry dostarczą ich mu pod dostatkiem. Nie zmienia to jednak faktu, że przeważnie napotykamy się przynajmniej na jedną osobę, której lubią puścić nerwy. Kobietom zdarza się to znacznie rzadziej, a do tego są mniej tolerancyjne na tego rodzaju wybuchy. Jedną z przyczyn ich rzadkiej obecności w grach sieciowych jest właśnie agresja, która lubi łączyć się z atakowaniem potencjalnie najsłabszego gracza w drużynie, a stereotypowo jest to właśnie kobieta.

Uwarunkowanie społeczne na bardziej „dziewczęce” zajęcia

Gry kojarzą nam się z zajęciem dla chłopców. Od najmłodszych lat zajmują się tego rodzaju rozrywką, a w każdym razie grami na komputerze czy konsoli. Dziewczynkom albo w ogóle się tego zabrania, albo wybiera się dla nich przesłodzone i przeważnie nudne tytuły o księżniczkach. To sprawia, że w dziewczynach zaszczepiamy obraz świata, gdzie nie wypada im grać w gry, a przez swoje wczesne doświadczenia z nimi mogą być przekonane, że są one nudne i nie znajdą wśród nich niczego dla siebie. Przez to same są przekonane, że dla nich są przeznaczone bardziej dziewczęce zajęcia, takie jak czytanie książek czy oglądanie seriali.